Biegunka potrafi skutecznie uprzykrzyć życie każdemu człowiekowi, a przy okazji dać nieźle w kość. Bardzo łatwo nabawić się tej dolegliwości nie myjąc dokładnie rąk, jedząc nieumyte warzywa, owoce lub lody, które kilka razy zmieniały swój stan skupienia. Jak wiadomo lepiej zapobiegać, niż leczyć, ale nie zawsze mamy wpływ na jakość spożywanych pokarmów, często rozwolnienie jest efektem wizyty w niesprawdzonej restauracji. W sytuacji, gdy dopadnie nas biegunka, warto stosować odpowiednią dietę, która nie tylko załagodzi objawy, ale również pozwoli na uniknięcie nieprzyjemnych skutków ubocznych związanych z odwodnieniem i wypłukaniem minerałów z organizmu.
Nawadniaj organizm
Podczas biegunki można bardzo szybko się odwodnić, dlatego należy pamiętać o regularnym nawadnianiu organizmu, trzeba wypijać co najmniej 2 litry płynów. Napar z rumianku jest bardzo łagodny dla układu trawiennego, a na dodatek pomaga zwalczyć rozwolnienie, ze względu na działanie przeciwskurczowe i odkażające. Drugim równie niezawodnym ziołem jest mięta pieprzowa, która zwalcza wzdęcia oraz hamuje skurcze jelit. Pod żadnym pozorem w czasie laksacji nie wolno pić kawy, mocnej herbaty, alkoholu, napoi gazowanych, soków owocowych i warzywnych, a także mleka.
Jedz lekkostrawne posiłki
W dzieciństwie podczas zatruć pokarmowych i biegunek mamy przygotowywały nam marchwiankę, która jest bardzo skuteczna w leczeniu rozwolnienia. Zupa marchewkowa zawiera dużą ilość pektyn, które działają łagodząco na błonę śluzową jelit, co więcej przyczynia się do usuwania szkodliwych produktów przemiany materii. W internecie można spotkać różne przepisy na marchwiankę, najbardziej skuteczna to ta gotowana z ryżem. Ryż tak samo, jak marchewka działa łagodząco na przewód pokarmowy, dodatkowo jest lekkostrawny i wchłania wodę, przez co zmniejsza objawy biegunki. Wskazane jest spożywanie produktów, które mają w sobie dużą zawartość błonnika wiążącego wodę w jelitach i zagęszczającego treść pokarmową. Do tej grupy można zaliczyć banany, jagody, czarną porzeczkę, aronie, morele, marchew, pietruszkę, selera, ziemniaki, dynię, ryż (kleik ryżowy), kaszę jęczmienną, sucharki.
Unikaj tych produktów
Dieta przy biegunce wymaga wykluczenia bogatych w nierozpuszczalny w układzie pokarmowym błonnik produktów, spożywanie ich może przynieść odwrotny efekt od oczekiwanego. Przede wszystkim należy ograniczyć spożywanie posiłków ciężkostrawnych, tłustych, pieczonych, mocno przyprawionych, wysoko przetworzonych. Proces trawienia pełnotłustych przetworów mlecznych takich jak ser, śmietana, jogurty smakowe jest długi, często towarzyszą mu wzdęcia czy zgaga. Nie jest wskazana żywność wzbogacona cukrem, który wzmaga biegunkę, dlatego nie wolno jeść dżemów, miodu, ciast, słodyczy, a także surowych owoców. W trakcie rozwolnienia wystrzegaj się tłustych mięs i ryb oraz ich przetworów, ponieważ pogorszą stan żołądka. Mimo że nieprzetworzone cieplnie warzywa uważa się za zdrowe to przy biegunce są niemile widziane, w szczególności te wzdymające -brokuł, kalafior, kapusta, brukselka. Zapomnij o pełnoziarnistych produktach zbożowych, w których jest sporo nierozpuszczalnego błonnika, który działa rozluźniająco.
Stosując się do wszystkich zasad tej diety, bez wątpienia szybko pozbędziesz się nieprzyjemnych dolegliwości, jednak gdy nie będziesz przywiązywać do nich wystarczającej wagi, łatwo odwodnisz organizm i wycieńczysz układ pokarmowy. Biegunka powinna ustąpić po maksymalnie dwóch dniach, jeśli będzie utrzymywać się przez dłuższy czas oraz pojawi się gorączka, należy zasięgnąć porady lekarza.
